To co się się dzieje za oknem to jakaś masakra...już nawet Majka jest tym stanem rzeczy znudzona, bo stoi przy oknie i wrzeszczy:"Niech ktoś to zatrzyma!":)) Mam wielka nadzieję, że ktoś jej posłucha;)
Tydzień temu byłam z moimi baranami na Jarmarku Wielkanocnym w Millenium Hall:) Napatrzyłam się na cudne rzeczy:) Niestety nie dysponuję zdjęciami innych stoisk, ale zerknijcie do nich - cuda!:)
http://iglaznitka.blogspot.com/ - Ania i jej cudowne koszyczki i maskotki:)
http://www.bialylatawiec.pl/ - Aneta i piękne dekoracje:)
http://www.facebook.com/aneta.pfajfer?ref=ts&fref=ts - najsympatyczniejsze maskotki jakie widziałam:)
http://sekretnyogrod.blogspot.com/ - patrzyłam na te cudne lalki dwa dni i w końcu musiałam sobie kupić Anielskiego manekina:)
A teraz moje stoisko:)
Piekny wiosenny aniol, ten zielony az wiosne przywoluje. :) baranki tez cudne. Podziwiam stoisko, mama byla i widziala ;) Pewnie bede cos zamawiac latem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, i promyki slonca z Holandii posylam, e.
Pozdrawiam również i czekam na spotkanie latem;)
OdpowiedzUsuńTo się działo na tym jarmarku.... :D
OdpowiedzUsuńŚliczne buźki mają baranki :)
Baran w okularach i krawacie superowy. Smacznego jajeczka życzę :)
OdpowiedzUsuń