Dostałam skargę, że nic się tu nie dzieje, więc śpieszę donieść, że dzieje się, dzieje...ale w kuchni na razie;)
Mam mnóstwo zamówień na komunijne Aniołki i podziękowania, więc nie rozpisuje się zbytnio, tylko wracam do pracy:)
A to dopiero początek...
Bardzo ładne aniołki ;)
OdpowiedzUsuńPracuj dalej!
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam również!:)
UsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
Usuńale słodkie maluchy :) i widać praca idzie pełną parą :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, idzie:)) Gotować nie ma czasu...i miejsca;)
UsuńPozdrawiam!