Utknęłam z dzieckiem w domu, więc postanowiłam w końcu zrobić porządek z zabawkami. Duży tekturowy domek ostatnio się zawalił i nic już nie kryje tych wszystkich bardzo niezbędnych pierdółek;)
Pierwotnie miała to być półka, ale w trakcie budowy wprowadziły się do niej lalki...i cale stado dzikich i domowych zwierząt;)
Tak więc powstał tak jakby blok mieszkalny, ale pewnie niedługo będę musiała zrobić mu dach i komin. I drugie schody. I garaż...;)
Lalki wyglądają na zadowolone;)
Wspaniały domek.Pozdrawiam i zapraszam na mój blog.
OdpowiedzUsuńw bloku weselej niż na zwykłej półce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPamietam podobne domki z dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńfajny domek :) zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:))
OdpowiedzUsuń