Pracowity poniedziałek miałam wczoraj - rano dostałam pilne zamówienie na 14 Mikrusków, na Dzień Chłopaka;) A że zafarbowałam dużo ciasta powstało jeszcze 3 większe Anielice, które od razu podbiły serce mojej koleżanki i pojadą z nią do Krakowa;)
Poza tym( jako, że dysponuję ostatnio większą ilością czasu) postanowiłam zrobić w końcu Aniołki do pokoju Majki - tak z okazji rozpoczęcia edukacji;)