środa, 5 grudnia 2012

Bardzo popularne stały się u mnie ostatnio Aniołki z imionami. Jeśli ktoś jest zainteresowany robieniem takich napisów, to polecam serię "Dekoracja Ciast" nr 3 (do tego numeru były dołączone te stempelki z literkami), chyba wychodzi w tym momencie drugi raz, popytajcie w kioskach.






Mateczki lecą niedługo do Nowego Jorku! właśnie dumam jak je najlepiej zapakować, żeby doleciały bezpiecznie. 


5 komentarzy:

  1. o, jak wydumasz, jak bezpiecznie pakować masę solną, to daj znać. Na pewno musi być w pudełku i na pewno w tym pudełku unieruchomiona (dużo folii bąbelkowej). Wysyłałam tak w zeszłym roku szopkę z masy i doszła calutka. A mateczki po prostu przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjne aniolki i produkcja idzie normalnie na swiatowa skale, no nic tylko uklony i gratulacje.
    i buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki dziewczyny:) Już wysyłałam do Londynu i doszły całe, więc chyba bąbelki i pudełko powinny wystarczyć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne te prace !!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja poproszę aniołka z moim imieniem,cudne są:)

    OdpowiedzUsuń