sobota, 25 maja 2013

Anioł Zielony:)

Zaczęłam od niego, bo to pierwszy Anioł, którego zrobiłam dla siebie:) 
W końcu mam swojego Anioła! Powstał pod wpływem impulsu po wysłuchaniu piosenki Bieszczadzkie Anioły , grupy Stare Dobre Małżeństwo. Malowałam go na wpół śpiąco, koło północy;) Zresztą - największe natchnienie do malowania mam właśnie tak późno, nie wiem czemu;)
 A oto on, albo lepiej Ona:) 
Kocham Ją i nie oddam nikomu!;)))


 
Oprócz mojego Zielonego (który powstał poza "grafikiem":)) wykluło się sporo innych.
 Dzisiaj para na 10-lecie ślubu i ostatni w tym sezonie stojący Aniołek Komunijny:))





Jutro, jeśli pogoda dopisze zabieram cztery duże (jedna jest naprawdę duuża) Anielice do lasu na sesję:)

 Właśnie zauważyłam, że mam już 100 obserwatorów!!!:)))
Dziękuję Wam Kochani, że mnie tu odwiedzacie i wspieracie ciepłymi słowami:)))
Buziaczki dla wszystkich:******

6 komentarzy:

  1. Przepiękne anioły stworzyłaś :) Komunijny mnie położył na łopatki :)Jest bomba! a włosy wyglądają jak prawdziwe :)
    Zielony wspaniały :) ja jeszcze nie mam takiego swojego, wszystko co zrobię rozdaję, sprzedaję :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:) Włosy zrobiłam z takiej fajnej włóczki, kupionej za parę groszy na ciuchach;) Kończy mi się już niestety. Ja do tej pory tez wszystko rozdawałam i sprzedawałam, a jak już mi zostawały jakieś to przypadkiem, bo nikt nie chciał... Zielony powstał dla Mnie:))) Warto sobie takiego zrobić:)
      Pozdrawiam!:)

      Usuń
  2. Zielony anioł podbił moje serducho ...bardzo lubię ten kolor :)oj znam ten problem wszystkie moje anioły pofrunęły w świat :)został mi jeden -zielony :) który chyba zostanie ze mną , chociaż chętnych nie brakuje ;) to jakoś żal mi go oddać
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny Zielony, ja wciąż czekam na narodziny Mojego... :)

    OdpowiedzUsuń