piątek, 22 czerwca 2012

Dzisiaj tylko dwa Anioły, przez ten upał praca mi nie idzie;)



Znacznie lepiej idzie mi cięcie koszulek  -  parę kolejnych naszyjniko-szalików czeka na wykończenie, a ten już znalazł właścicielkę:

14 komentarzy:

  1. świetne a ten szaliczek jaki ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anioły super,naszyjnik świetny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne solniaczki!!! Para ślubna rewelacyjna:):)
    Zapraszam na moje candy:
    http://decokuferek.blogspot.com/2012/06/candy-u-decokuferek.html
    Pozdrowionka:))

    OdpowiedzUsuń
  4. To niesamowite.. wchodzę na jednego bloga i czytam: od trzech dni leje non stop.
    Wchodzę do Ciebie: upał... :D
    u mnie jest pomiędzy. Czasem słońce, czasem deszcz :)

    Śliczne solniaczki. No i fajowy ten naszyjnik!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, iż w momencie kiedy skończyłam pisać zaczęło lać;)

      Usuń
  5. Widać, że jesteś mistrzem od aniołów. Ja zabiorę się za nie bliżej jesieni. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mistrzostwa to mi jeszcze sporo brakuje, ale dzięki:)))

      Usuń
  6. Witaj!!!Widzę,że szaleństwo recyklingowe i u Ciebie również:) Piękne naszyjniki,ja też się za takie zabieram,zabieram i zabrać nie mam kiedy :(((A jak się w końcu zabiorę-będzie,że ściągnęłam pomysła ha ha:)))
    Aniołki rewelacyjne,niezwykle dbasz o szczegóły,a te dłonie jakie perfekcyjne :)))Dla mnie bomba!!!Pozdrawiam!!!U mnie w Wielkopolsce chłodno po dwóch dniach deszczu i burz porannych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam witam:) Jestem właśnie w trakcie cięcia skrawków t-shirtów, każdy kawalątek mi się przydaje. Nawet szyć zaczęłam;)Nie ma sprawy, ściągaj- ja tez ściągnęłam;)

      Usuń
  7. Naszyjniki bardzo ladne, moze tez sie kiedys skusze i sprobuje taki sobie zrobic.
    A masosolniaczki fajniutkie, dopieszczone w kazdym calu.
    Beata
    zapraszam do siebie
    http://aniolicalareszta.blogspot.co.uk/
    i do zabawy
    http://aniolicalareszta.blogspot.co.uk/2012/07/oddam-w-dobre-rece-zmiana-zasad.html

    OdpowiedzUsuń
  8. JAkie śliczne te twoje aniołki.FAkt, trzeba włożyć dużo pracy aby ulepić, wymalować...oj ale te detale i szczegóły-cudeńka;-)))
    JA dopiero debiutuję w temacie masy solnej, ale jak mówią trening czyni mistrza..pozdrawiam i podziwiam.

    OdpowiedzUsuń