Cieszę się, że Dziadkowie i Babcie tak się spodobały, dziękuję Wam bardzo za miłe słowa:) Mam jeszcze inne propozycje na Dzień Babci i Dziadka, można powiedzieć bardziej klasyczne, ale ciągle czekają na wykończenie. Poza tym trzeba już myśleć o Walentynkach ... i tu też będę miała ciekawą propozycję;) Ale o tym innym razem...
Tymczasem zdążyłam jeszcze mimo przeszkód (czyt. siedząca już 3 tygodnie w domu 3-latka, która dzisiaj miała w końcu iść do przedszkola, ale dostała kataru) wykończyć takiego malutkiego Bobasa :)
Cudny ten bobasek!!!!
OdpowiedzUsuńAle słodki mały aniołeczek :)
OdpowiedzUsuńSliczny :)
OdpowiedzUsuńcudny ANIOŁEK,
OdpowiedzUsuńa z chorobami dzieci to tak bywa, grunt, że potem wyrastają z tego.Wierz mi.pozdrawiam.